poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Rozdanie u WomanLand

Jejku jejku jakie śliczności w tym rozdaniu !! Zestaw wakacyjny w sam raz :) Bardzo by się przydał taki zestawik :) A za 4 dni mam urodziny więc był by to przecudny prezent :)


Rozdanie u womanland:
http://womanland.blogspot.com/2011/07/rozdanie-giveaway.html


Pierre Rene - Diamonds on eyes liner

Kupiłam liner 2 miesiące temu - naszukałam się strasznie :P Byłam zachwycona efektem u koleżanki która miała w srebrnym kolorze. Ponieważ ja uwielbiam malować się w odcieniach brązu , postawiłam na kolor złoty - bodajże jest to odcień 05 ( niejestem do końca pewna , gdyż troszkę mi się zatarł numerek ;P )


Producent : Pierre Rene

Produkt : Kreskówka z diamentowym połyskiem Diamonds on eyes

Od producenta : Kreskówka z efektem diamentowego połysku, która nada spojrzeniu tajemniczą głębię, diamentowe refleksy oraz niezwykły blask. Kreskówka doskonale służy do łatwego wykonania linii wokół oczu oraz do podkreślenia końcówek rzęs nadając im zamierzony diamentowy wygląd. Specjalny cienki pędzelek umożliwia łatwą i równomierną aplikację. Idealny do tworzenia nietypowego i efektywnego makijażu. Produkt ten jest niezastąpiony do wykończenie makijażu zarówno na dzień, jak i na wieczór. Dostępny w pięciu odcieniach : czarny, brąz, niebieski, srebrny, złoty.  

Moje spostrzeżenia : 

Kolor : złote drobinki - odcień 05

Zapach : pachnie spirytusem

Konsystencja : w sam raz :) nie jest za rzadki ani za gęsty , nie rozlewa się w czasie aplikacji.

Opakowanie : wygodne :) mały i poręczny. Jest przeźroczysty dzięki czemu widzimy ile już zużyliśmy :)

Działanie : Jest świetny :) Lubię linery z twardą końcówką bo wygodniej mi się maluje , lecz ten po mimo pędzelka jest super i dobrze się go nakłada. Malując tylko raz uzyskamy bardzo delikatny efekt ledwo zauważalny , dlatego ja zwykle maluję minimum 2 razy . Drobinek jest bardzo dużo dlatego równomiernie się rozprowadzają - nie ma mowy o prześwitach ;) Bardzo trwały - " na sucho " nie schodzi , nie trzeba się bać o rozmazanie gdy przez przypadek przetrzemy oczy ;) Zmywa się bardzo dobrze zwykłym płynem do demakijażu.
Jedyne co mi przeszkadza - bezpośrednio po aplikacji czuję lekkie pieczenie które na szczęście ustaje po jakiejś minucie ... Nie wiem dlaczego tak jest ale po zmyciu nie zauważyłam by uczulał.

Zdjęcia takie se ( jakość komórkowa ) :P





Czy kupię ponownie : Zużycie mam niewielkie , więc pewnie nie prędko zastanowię się nad ponownym zakupem :) Na prawdę jest bardzo wydajny :)

Cena : kupiłam w zwykłej drogerii - ok. 12 zł / 4 ml