Dziś pokażę Wam moją kolekcję lakierów ;) Było ich jeszcze raz tyle , ale z jakieś 2 tyg temu przeszły rewolucję i wylądowały w koszu :P Właśnie zamieszczając tego posta zmywam lakier z paznokci ( fiolet z Eveline ) i pomyślę co tu sobie zrobić na święta ;) Dziś maluje paznokcie - jutro jajeczka ;P
Nie chce mi się tego wszystkiego opisywać więc zapraszam do pooglądania zdjęć :)
![]() |
Jumpy Miętowy ( na zdj jakiś taki szary wyszedł ) |
![]() |
1 z prawej moja miłość :) |
(nie mogę nigdzie we Wrocławiu dostać tego lakieru co wyżej - Party :/ )
![]() |
2 z prawej jeden z ulubionych - prawie efekt lustra ;) |
![]() |
te wylądowały w koszu |
I oto moja skromna kolekcja z puszeczki w pokoju ;) Zapomniałam o lakierach w łazience :P
Ah i po torebkach czasem też chowam .. Mam taka manię , że muszę mieć lakier przy sobie w razie gdyby .. .
Pozdrawiam ;)
Sporo tego :)
OdpowiedzUsuńJak Ci się spisują lakiery Coral? Bo widziałam je w kioskach Ruchu i mają całkiem fajne kolorki, coś mnie jednak wstrzymuje przed zakupieniem jakiegoś..
Kupione zwykle pod wpływem chwili i ile razy próbuję coś z nimi zrobić to kończy się zmuwaniem :/czerwony brudzi strasznie , wszystkie są wodniste i chyba z tego co pamiętam to mimo że wyschną na paznokciach to wszystko się " odbija " ... Ja ich nie używam i raczej nie polecam :/
Usuń