Posiadam go w wersji do cery tłustej / mieszanej .
Chciałam zaprezentować Wam Revlon już z nową formuło 24 h .
Moje kolory to 300 - Golden Beige i 310 Warm Golden . Do porównania jeszcze na zdjęciach Revlon c/o 350 Rich Tan ( używałam go w lecie - piękny kolor naturalnej opalenizny ) i Rimmel Lasting Finish 25h kolor 300 Sand.
Kolory 300 i 310 w zasadzie wiele się nie różnią , ciężko mi opisać różnice. Otóż zauważyłam cos takiego , że revlon 310 w naturalnym świetle robi mi się na skórze różowy (w porównaniu do szyi ) . Nie widać tego na zdjęciach , a w świetle sztucznym jest wręcz idealnie dobrany do koloru mojej twarzy. Niestety w świetle dziennym niewiadomo skąd pojawia się ten róż :/ Dla mnie sprawdza się po solarium - dla mnie jest to kolor sztucznej , ale lekkiej opalenizny ;)
Kolor 300 w pierwszej chwili wydawał się taki sam jak 310 , jednak jest to kolor bardziej " ziemistej " cery , nie widzę w nim ani odrobinki różu .
Kolor 350 - mój letni faworyt , kolor pięknej , słonecznej opalenizny :)
![]() |
revlon swatch |
i dwa zdjęcia z lampą :
PS.
Jeśli ktoś był zainteresowany mam na wymiankę revlon c/o 310 (wersja poprzednia , ok 1/3 opakowania - zdjęcie w poście zakupowym ) i revlon 320 do cery n/d coś koło połowy opakowania ). Marzył by mi się np. pędzelek do podkładu ;)
Mam Revlona, bo tylko u niego znalazłam odcień naprawdę dopasowany do mojej skóry, wszystkie inne są dla mnie za ciemne :( Dobrze, że jest allegro :)
OdpowiedzUsuńA jak się ma podkład z nową formułą do starego?
Pozdrawiam :)
Kocham revlon nie tylko za kolory ale też za to , że utrzymuje się na twarzy i nie brudzi wszystkiego :) Nie znam podkładu który był by tak samo trwały :)
OdpowiedzUsuńA nowa formuła - tak jak już pisałam , słabiej kryje , jes odrobinkę jaśniejszy i lepiej się go nakłada - kiedyś jak chciałam coś poprawić miałam już smugi , a teraz mimo że jest zaschnięty to nadal ładnie się stapia :)
Hej, zatagowuję Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://anusiakowyswiat.blogspot.com/2012/03/tag-narzedzia-tortur-z-licencja-na.html
Miłej zabawy :)
osz Ty ;P
UsuńWłaśnie weszłam na Twój blog z nadzieją, że dodałaś coś o tych podkładach i szok :D dziękuję bardzo za ten post! :*
OdpowiedzUsuńProszę ;) Post był specjalnie z myślą o Tobie ;) a tak na marginesie chyba zrezygnuję z Revlona :/
Usuń